Nowości

Hobby może nas zbliżyć do siebie, ale może też być przeszkodą, zwłaszcza w związkach. Prawie 1/3 naszych respondentów we wszystkich krajach ENP twierdzi, że ich hobby nie ma wiele wspólnego z hobby ich partnerów. Najwięcej partnerów o odmiennych hobby znajdziemy w Bułgarii (34%).

Z kolei Polacy (25%) najczęściej spośród wszystkich badanych krajów twierdzą, że oni i ich partnerzy mają zazwyczaj takie same hobby.
Ponad ¼ Węgrów podziela opinię, że ich partner nie ma żadnego hobby. Możemy tylko zgadywać, czy to dlatego, że nie mają czasu na hobby, czy dlatego, że ich partnerzy nie zauważyli poprzez swoje hobby, jakie jest hobby ich partnera. Z drugiej strony, obserwowanie, co nasi badani postrzegają jako hobby swojej drugiej połówki, jest bardzo interesujące.

Jesteśmy pewni, że jest mnóstwo hobby, które Wy i Wasi partnerzy robicie razem i które przynoszą Wam radość. Ale chcieliśmy też wiedzieć, jakie hobby Waszych partnerów najbardziej Was denerwuje.

We wszystkich krajach jednoznacznie odpowiedzieliście, że najbardziej denerwuje Was, gdy hobby Waszego partnera jest oglądanie telewizji, filmów, programów telewizyjnych i przeglądanie Internetu. Najmniejszy problem mają z tym Węgrzy (10%).
Na drugim miejscu najbardziej przeszkadza Wam, jeśli hobby Waszych partnerów to sport lub jakaś aktywność fizyczna. Bułgarzy mają największy problem z tym, że ich partner uprawia sport (16%), a najmniej przeszkadza to Czechom (6%). Pomimo tego, panowie w Czechach określili to hobby jako to, które najbardziej lubią robić razem ze swoimi partnerkami (45%). Najbardziej zgodne we wspólnym, hobbystycznym uprawianiu sportu, są pary słowackie (56%), a najmniej - węgierskie (38%).
Podczas gdy mężczyźni uważają prace domowe/ogrodnictwo (8%), prace ręczne i majsterkowanie (5%) oraz zakupy (3%) za hobby swoich partnerek, które również ich denerwuje, kobiety uznają za denerwujące czas spędzany przez ich partnerów na oglądaniu telewizji, oper mydlanych i przeglądaniu Internetu (16%) oraz ich aktywność sportową (16%).
A Ty? Też uważasz mycie podłogi, plewienie grządek i jeżdżenie wózkiem po supermarkecie za hobby?